Odwaga i strach.
Te dwa pojęcia nie mogą bez siebie nawzajem istnieć. Często gdy pytam ludzi jak rozumieją te pojęcia najczęściej słyszę błędne odpowiedzi. Zarówno w przypadku strachu jak i odwagi mamy dwa rodzaje. Oba uczucia są pozytywne i nie moglibyśmy bez nich istnieć. Strach powszechnie uznawany jest przez społeczeństwo za patologie i coś złego. Owszem jedna jego strona jest bardzo groźna w skutkach szczególnie dla psychiki. Fobie to własnie patologia strachu - powoduje zablokowanie, duszności, ataki paniki a nawet omdlenia i w zasadzie ma nieuzasadnione racjonalnie motywy np: strach przed ptasimi piórami. Spowodowane często jakimś traumatycznym lub niemiłym przeżyciem w wcześniejszym życiu. Jako że większość ludzi na ziemi takowe posiada strach rozumiany jest błędnie jako bardzo złe uczucie. Fobią nie można nazwać np: strachu przed pszczołami bo jest się uczulonym na ich jad.
A czym jest taki dobry i zdrowy strach ? Zawsze jest uzasadniony, służy nam byś my nie zginęli. Np: strach przed włożeniem palca do gniazdka elektrycznego ratuje nas przed porażeniem prądem, wystraszymy się gdy ktoś nam zajedzie drogę i dzięki temu naciskamy hamulec. W sytuacjach zagrożenia uwalnia adrenalinę, która dodaje nam siły do walki albo ucieczki.
Strach tak naprawdę nam służy, ale trzeba go umieć rozsądnie traktować, a żeby strach był pozytywny musi współgrać z odwagą. Jak powiedział kiedyś Platon "Odwaga jest to wiedza o tym, czego się bać, a czego nie." Odwaga jest tą pomocną siłą, która pomaga zapanować nad strachem. I tutaj wspomnę jak często jest ona źle rozumiana jako brawura popisywanie się przez idiotów, druga rzecz jak być odważnym przed rzeczą, której nigdy się nie baliśmy. Prawdziwą definicję odwagi powiedział kiedyś Shelogh Brown. Oto ona:
Tak więc teraz znacie już prawdziwą definicję, a co za tym idzie nikt już nie powie że strach i odwaga się ze sobą nie łączą. Odwaga bez strachu to chora brawura i egoizm, a strach bez odwagi to fobia.
Życzę wam byście umieli pokonywać własne lęki z pomocą odwagi i byście nigdy nie zapomnieli że zdrowy strach jest sprzymierzeńcem. Nie zapominajcie też że odwaga daje nam wiele szans w życiu. Żaden pracodawca nie zatrudni nieśmiałej i bojaźliwej osoby. Nie przejdziemy przez ulice jeśli nie mamy odwagi zaryzykować. Jako ciekawostkę dodam że w 90% osoby napadane na ulicy to osoby robiące z siebie ofiary - nieśmiałe i strachliwe, niewierzące w siebie. Tak wiec bądźcie odważni a wiele na tym skorzystacie. :)
Komentarze
Prześlij komentarz