Rób to, co trudne.




Gdzieś już o tym w którymś poście pisałam, jak wielką wartość mają te trudne rzeczy. Jeśli przetrwa się te niefajne momenty staje się silniejszym. By osiągnąć marzenia, cele, potrzeba nieraz ogromnej siły. Gdzie indziej można ją zdobyć jak nie podnosząc się z porażek. Cena jest jednak warta poświęcenia. Na końcu usiądziesz z wrażenia nie wierząc że to co zrobiłeś(aś) zawdzięczasz tylko sobie. Przeciętne rzeczy nie mają wartości. Cieszy cię twoje przeciętne życie? Wątpię. Tylko tchórze, którzy bali się zaryzykować, bali się wysilić, zrzucają winę za swoje niepowodzenia na innych. Czyżbyś do nich należał, a może upadłeś już kilka razy na drodze do celu. Jeśli tak, to uwierz mi że jesteś w dobrym miejscu. :)





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na poprawę humoru - śmieszne skróty

Prawo przyciągania a fizyka kwantowa - motywacja z filozofii i nauki

Bycie wdzięcznym